Lena

Nie każdy ma szanse na spotkanie Świętego Mikołaja, a już na pewno nie każdy na spotkanie takiego Mikołaja!

Mechelinki, morze, niebo i deszcz…

Dzisiaj wywiało nas nad sam brzeg morza – do Mechelinek (no dobra uparciuchy, nad sam brzeg zatoki).

Rodzinne zdjęcia w Mechelinkach

Wyglądając dziś za okno stwierdziliśmy zgodnie, że trzeba jakoś przełamać tą szaroburość, wróciliśmy wiec do zdjęć z końcówki lata…

Kilka nudnych zdjęć z Choczewa

Ostatni weekend tegorocznych wakacji spędziliśmy nad jeziorem, w Choczewie.

Jastrzębia Góra

Pierwszy dzień wiosny nie rozpieszczał – przynajmniej w naszych okolicach. Wymiana przepalonej żarówki stojąc w deszczu ze śniegiem – bezcenne 😉 Na szczęście dzisiaj żadna żarówka się nie przepaliła, a i pogoda dopisała, więc pożyczyliśmy sobie cudze dzieci i pojechaliśmy na plażę.

Toruń

Toruń – dwudniowa wizyta w mieście nad Wisłą. Szkoda tylko, że nie zabraliśmy statywu… :/

Cromer i okolice

Tym razem parę zdjęć z Cromer i okolicy. Może okolica, to nie najlepsze określenie, bo jednak trzeba było wsiąść w samochód i dłuższą chwilę jechać, ale generalnie cały czas pozostajemy na wybrzeżu.

Sheringham

Sheringham wydaje mi się być bardzo pustym miasteczkiem. Pierwsze co mi przychodzi na myśli, to ten domek z zegarem i ta ulica od góry, do dołu…

Inga

Chcielibyśmy przedstawić Ingę z rodzicami!

Zamek w Malborku

Weekend w rozjazdach – dziś Malbork.

Władysławowo

Spontaniczny wypad na gofry…

Aleksandra i Jarosław

Tęsknicie już za latem?

Agatka

A kilka dni temu mieliśmy zaszczyt z taką oto młodą damą współpracować 🙂

Rodzinnie

A w lipcu mieliśmy przyjemność robienia takich oto rodzinnych zdjęć.

Katarzyna i Wiktoria

Poszliśmy na zdjęcia. Entuzjazm u mnie był żaden tego dnia, zwłaszcza że jak dla mnie słońce waliło za mocno, ale pomyślałem sobie „przynajmniej blendę będzie komu trzymać”.

Do lasu, wzdłuż torów

Wejherowo – miasto rozcięte na pół linią kolejową, z jednej strony zaczyna się Redą, a z drugiej kończy Bolszewem.

Dziś rano…

Od kilku weekendów się zbieraliśmy, żeby wyjść z domu rano.