Tydzień w dzisiejszych insta-czasach to już prawie wieczność, więc można powiedzieć, że zdjęcia z szuflady, bo właśnie tydzień temu mieliśmy cudownych gości z którymi wybraliśmy się na mały spacer. Kto by się wówczas spodziewał, że spacer się skończy chorobowym dla niektórych? A jednak… 😉 W każdym razie spacer udany, bo w końcu udało mi się te nasze wejherowskie bieliki zobaczyć (poprzednio się jakoś chowały na mój widok).
Taki trochę bielik-rencista w domu opieki… 😉