Niespełna trzy dni w tym mieście, to zdecydowanie za mało, żeby cokolwiek zobaczyć, chociaż wystarczająco dużo, by poczuć atmosferę miasta (i nie mam na myśli tego słynnego krakowskiego smogu, bo tego udało nam się nie doświadczyć).
Niespełna trzy dni w tym mieście, to zdecydowanie za mało, żeby cokolwiek zobaczyć, chociaż wystarczająco dużo, by poczuć atmosferę miasta (i nie mam na myśli tego słynnego krakowskiego smogu, bo tego udało nam się nie doświadczyć).
3 odpowiedzi na “Kraków”
A niedaleko kościoła podgórskiego domek w którym urodził się Polański 😉
Niestety, ale w niespełna trzy dni nie da się Krakowa zobaczyć i poznać (może i się da, ale biegusiem), więc nie miałem zupełnie świadomości…
Myślę, że i ja nie miałabym świadomości po 2 latach w Krakowie, gdyby nie pewien spacer po Podgórzu 🙂 Zapodaję raczej jako ciekawostkę – może na przyszłość 🙂