Pamiętacie tych dwóch dżentelmenów piekących pierniczki? To nie jedyne ich talenty – panowie całkiem dobrze radzą sobie w roli fotografów! Dobrze, że jeszcze jakieś normalne aparaty nam zostały (czasem szkoda, że już tylko jako eksponaty), myślę że czeka je nowa, lepsza młodość w roli rekwizytów. Jak widać z resztą, nadają się świetnie, nawet do selfie 😉
Nawiasem mówiąc, wiecie jak niepojętym zjawiskiem dla takiego młodego człowieka jest to, że po zrobieniu zdjęcia nie można go od razu zobaczyć?! Żarty „gimby nieznajo” dziś są śmieszne, ale za kilka lat dla mojego pokolenia będzie codziennością to, że większość otaczającego nas społeczeństwa nie poznała kasety magnetofonowej czy kliszy fotograficznej, tak jak dla pokolenia moich rodziców czy dziadków codziennością jest, że większość z nas nie wie jak długo trzeba było nagrzewać telewizor przed wiadomościami (dobrze, że przynajmniej winyle przeżywają renesans). Postęp technologiczny ostatnich lat jest naprawdę niesamowity a tempo rozwoju jest takie, że sam boję się jak się odnajdę w świecie za kilkanaście lat.