Święto Trzech Króli okazało się być idealnym dniem do rodzinnej sesji zdjęciowej na śniegu…
Kategoria: Dzieciaki
Jeszcze wczoraj ten śnieg mnie denerwował, bo moja droga z pracy do domu była trzy razy dłuższa niż zazwyczaj (chociaż nie powiem, frajda z driftowania na drodze też była), natomiast dziś byłem zachwycony!
Jedyne czego dziś żałowaliśmy, to że nie wzięliśmy ze sobą turystycznego grilla i mięcha…
Pamiętacie tych dwóch dżentelmenów piekących pierniczki? To nie jedyne ich talenty – panowie całkiem dobrze radzą sobie w roli fotografów!
Wstaliśmy rano, w sobotę rano. Wsiedliśmy do srebrnej strzały i pomknęliśmy na pierniczki!
Moi drodzy… jeśli obawialiście się, że Mikołajowi nie wystarczy czasu aby Was odwiedzić, to mogę Was pocieszyć!
Wyglądając dziś za okno stwierdziliśmy zgodnie, że trzeba jakoś przełamać tą szaroburość, wróciliśmy wiec do zdjęć z końcówki lata…
Chcielibyśmy przedstawić Ingę z rodzicami!
A dziś przedstawiamy państwu Filipa z rodzicami 🙂
A kilka dni temu mieliśmy zaszczyt z taką oto młodą damą współpracować 🙂
A w lipcu mieliśmy przyjemność robienia takich oto rodzinnych zdjęć.