A zdjęcia zimą robimy tak…

Przy okazji sobotniej mini-sesji, powstały takie oto zimowe widoczki. Trzeba było wykorzystać ten śnieg, zanim przyszła odwilż…

W planie był nawet wieczorny spacer z aparatem po mieście, ale zjeżdżanie z górki na tyłku okazało się być na tyle kuszące, że… dziś nie mogę usiedzieć przy biurku 😛

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *