Był to nasz kolejny urlop w Anglii. Muszę powiedzieć, że podoba mi się ten kraj (oczywiście mówię z perspektywy turysty, bo pewnie jakieś swoje minusy ma), podoba mi się architektura, podejście ludzi a nawet pogoda!
No to na pierwszy ogień zdjęcia z Colchester, gdzie udaliśmy się zaraz po lądowaniu i gdzie mieliśmy okazję poznać sympatycznych przyjaciół naszych szwagrów. Na zdjęciach widzimy Mini, muzeum, ekspozycję z silnikiem, kącik dziecięcy, ekspozycję ze zbiorów Kim Dotcoma, park i miasto. Nie do końca ogarnąłem tą ekspozycję w muzeum – jak dla mnie kilka niezwiązanych ze sobą treści, ale cóż… ja się nie znam 😉
Pogoda jak na kwiecień była fantastyczna, zaliczyliśmy otwarcie sezonu grillowego i takie tam 😉 Na pewno chciałbym tam jeszcze pojechać!