Gdańskie koło widokowe

W końcu i my trafiliśmy na nasze koło widokowe. Muszę przyznać, że całkiem fajnie…

Cztery kółeczka, objawów lęku wysokości (przynajmniej u mnie) brak (może dlatego, że nie wiało), klima faktycznie jest i działa (huczy nieprzyjemnie). Tylko jeśli mogę coś zasugerować – wybierzcie się rano, kiedy Słońce jest z drugiej strony i zajmijcie miejsce „po właściwej stronie”, bo całą podróż trzeba siedzieć i jak się źle usiądzie, to się trzeba obracać…

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *