Oczywiście są minusy – catering był wówczas tylko z dostawy na wcześniejsze zamówienie (nie wiem jak teraz), ale hello… grill 😉 Tym razem wybieraliśmy się na same kajaki, więc czemu by nie do Modroku. Ciekawostka (na plus) – opłata za parkowanie na dzień to 10 zł, na które dostaje się pokwitowanie upoważniające do zniżki 10 zł w barze lub przy wypożyczaniu sprzętu wodnego, zatem przyjeżdżając na kajaki parking jest niejako gratis (przy wynajmie domku jest po prostu gratis). No a na kajakach jest gdzie popłynąć, oj jest. My spędziliśmy na wodzie cztery godziny i jeszcze sporo zostało do opłynięcia.
Jakby ktoś z Was się wybierał, to polecam czytać opinie w internetach… Sam dwa lata temu napisałem, że lepiej dojechać od strony Kamiennego Dołu a nie Łączyńskiego Młyna – oczywiście zapomniałem o tym i znów się przeciskałem przez pola i wjeżdżałem na prywatne podwórka… 😉 Miejsce bardzo fajne, a jak ktoś z daleka autem dojeżdża, to jeszcze może sobie wycieczki po okolicy robić, bo jest co zobaczyć czy gdzie pojechać na obiad (np. w Chmielnie).