Kolejny Nikon w domu

Ostatnio miałem okazję przetestować kilka obiektywów (żadne nowości, po prostu miałem okazję pożyczyć lub wymienić się na coś innego) a teraz wpadł mi w ręce aparat.

Bezkarnie leniwe popołudnie

Zawsze „lubiłem” na fotoblogach te wszystkie wpisy, w których było minimum siedemset zdjęć…

Jastarnia

Niestety to już nie było zimno, tylko wręcz pizgało złem, więc po pięciu minutach byliśmy z powrotem w samochodzie…

Zrobiłeś zdjęcie tej strukturze?

Hel przez kolejne parę tygodni będzie odwiedzany przez nas regularnie – teściową na koniec Polski wywieźliśmy na rehabilitację.